Widzew Łódź będzie musiał poradzić sobie bez jednego ze swoich kluczowych zawodników w nadchodzącym spotkaniu. Samuel Kozlovský doznał drobnej kontuzji podczas ostatniego treningu i nie weźmie udziału w najbliższym meczu. Klub poinformował, że uraz nie jest poważny, ale zawodnik zostanie tymczasowo wyłączony z gry, aby uniknąć ryzyka pogłębienia dolegliwości.

Kozlovský, który od dłuższego czasu jest jednym z filarów zespołu, nabawił się urazu podczas przygotowań do meczu. Sztab medyczny zdecydował, że lepiej będzie dać mu czas na regenerację, niż narażać go na pogorszenie stanu zdrowia. Priorytetem jest jego pełny powrót do formy.

Brak Samuela Kozlovský’ego na boisku to z pewnością cios dla drużyny, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego ostatnie znakomite występy. Zawodnik ten odegrał istotną rolę w sukcesach Widzewa, a jego kreatywność i opanowanie w środku pola są trudne do zastąpienia. Choć jego nieobecność będzie odczuwalna, zespół nie traci ducha.

Sztab szkoleniowy pozostaje jednak dobrej myśli. Pozostali piłkarze intensywnie trenują i są gotowi podjąć wyzwanie. Absencja Kozlovský’ego to także szansa dla innych zawodników, by pokazać się z dobrej strony i zdobyć cenne doświadczenie na boisku.

Kibice mogą być spokojni – wszystko wskazuje na to, że kontuzja nie jest poważna, a powrót Kozlovský’ego do gry nastąpi wkrótce. Tymczasem drużyna skupia się na przygotowaniach i zamierza dać z siebie wszystko w nadchodzącym meczu, mimo braku swojej gwiazdy.